„Dziecko” w Szkole Rodzenia?!
, czwartek, 29 wrzesień 2022 11:12Kiedy słychać jego płacz na korytarzu wiele osób pyta „Wy macie tam dziecko?”.
Odpowiadamy, że prawie.
Uczestnicy, przyszli rodzice, podczas zajęć w szkole rodzenia opiekują się interaktywną lalką, czasem nazywaną Stefanem, czasem Frankiem. Co nowi rodzice, to nowe imię i nowa przygoda.
Co wnosi opieka nad naszym symulatorem niemowlęcia?
Z całą pewnością ożywia zajęcia, zaciekawia przyszłych tatusiów, którzy okazują mu zwykle dużo czułości. Radości dostarcza uczestnikom możliwość usłyszenia jego odgłosów, np. jak płacze, jak przełyka, jak coś mu nie pasuje, jak jest zadowolony i czuję się dobrze zaopiekowany. Wtedy ciepły uśmiech pojawia się na twarzach rodziców i dodaje trochę pewności siebie.
Kiedy „opiekun” zapomni podtrzymywać jego główkę, to płacz jest bardzo głośny i dłuższy niż się spodziewamy i chcemy. Niestety, ale potrzebuje wtedy by go ukoić i zapewnić, że jest bezpieczny.
Z pewnością oswaja z tym, co wkrótce nadejdzie, czyli z narodzinami Twojego maluszka.
Czy jeszcze są jakieś „dzieci” w szkole rodzenia?
Trochę tak i trochę nie, bo te dzieci udają lalki, które już nie płaczą, ale za to można je wykąpać, przewijać i zmierzyć się z brudnymi pieluszkami. Często jest tak, że rodzice odpowiadają teoretycznie bardzo dobrze, jak i w którą stronę przemywamy intymne okolice dzieciątka, a wykonują odwrotnie.
Wtedy wszyscy się śmiejemy i cieszymy, że można to wspólnie przećwiczyć pod okiem doświadczonych położnych. Praktyka czyni mistrzem.
Zwracamy uwagę także na zasady bezpieczeństwa, czyli nie zostawianie maluszka bez opieki, niezabezpieczonego przed upadkiem, np. na przewijaku. Ćwiczymy sposoby trzymania, podnoszenia, przekładania właśnie na lalkach. Im w razie czego nic nie może się stać zanim nabierzemy trochę wprawy.
To tego staramy się, by atmosfera w naszej Szkole Rodzenia Miś Kuleczka była ciepła i serdeczna.
Jest przestrzeń na rozmowy, pytania, nawet te bardziej intymne, które można zadać położnym z bloku porodowego lub neonatologicznego z Katowickiego Centrum Onkologii lub ze Szpitala Zakonu Bonifratrów pw. Aniołów Stróżów w Katowicach.
Dbamy też o to, aby było Wam wygodnie – czekają krzesła lub worki sako. Ty wybierasz, co wolisz. możecie usiąść na krześle albo wybrać worek sako.
Sala, w której odbywają się zajęcia, jest klimatyzowana, a w przerwach czeka na Was drobny poczęstunek i coś do picia.
Czy warto pójść do Szkoły Rodzenia Miś Kuleczka?
Najwięcej o nauce w Misiu Kuleczce mówią opinie naszych Uczestników, za które bardzo dziękujemy! Niedawno kurs ukończyła Ania, która tak pisze o naszej Szkole Rodzenia:
„Bardzo polecam Misiową Szkołę. Cudowne zajęcia, z których każdy przyszły rodzić wyniesie wiele cennych rad i wskazówek jak odnaleźć się w nowej rzeczywistości z maluszkiem. Pani Wiola to wspaniała, ciepła osoba, która podchodzi indywidualnie do każdej pary z empatią i zrozumieniem. Otwarta na potrzeby i pytania młodych rodziców i ogromnie zaangażowana - nawet po zakończeniu zajęć Wiola zawsze służy radą i pomocą.
Ogromny plus za zajęcia z psychologiem i poruszenie tak ważnego tematu jakim jest depresja poporodowa oraz za podkreślanie jak ważna jest rola ojca w życiu dziecka i jego zaangażowanie od pierwszych chwil życia małego człowieka.
Bardzo dziękuję za wspólną przygodę.”
Zapraszamy Cię do wspólnej przygody i zostaw nam swoją opinie. One pozwalają nam się zmieniać na lepsze!
https://www.facebook.com/swiadomerodzicielstwo
Jak zapisać się do Szkoły Rodzenia Miś Kuleczka?
Jakie tematy poruszamy w trakcie zajęć? Jakie położne spotkasz w trakcie warsztatów? Szczegóły poznasz tutaj.
Zainteresowała Cię Szkoła Rodzenia Miś Kuleczka?
Zadzwoń do nas i poznaj najbliższe terminy – 601 558 953 albo napisz do nas maila – Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.